Słoneczniki, serce decoupage, zawieszka
Dziś na targu, na stanowisku z kwiatami widziałam piękne słoneczniki. Troszkę się zdziwiłam, bo kojarzyły mi się zawsze z pełnią lata, a nie z jego początkiem. Przypominały mi jednak o serwetkach, które tak chętnie wykorzystywałam w sierpniu ubiegłego roku. Postanowiłam pokazać Wam jedną z prac, która powstała właśnie wtedy.
Pozdrawiam:)
Bardzo fajne serducho :)
OdpowiedzUsuńCieszę się:) Dziękuję:)
UsuńSerduszko śliczne, ja też słoneczniki kojarzę z końcem lata :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Ostatnio mam wrażenie, że teraz wszystko jest jakby "przyspieszone". Tulipany w styczniu, hiacynty na dzień babci, a słoneczniki w czerwcu:)
Usuń