Oj
mało mnie ostatnio w blogowym świecie. Jak już się pojawiam to niestety na
szybko. I dziś też tak będzie. Szkatułka dla Piotrusia z okazji pierwszej
komunii robiona była w październiku. Tak ... to taka nietypowa data na komunię,
ale tak właśnie było. Aura wtedy wyjątkowo nie sprzyjała i stąd marniutkie
zdjęcia. A szkoda, bo szkatułeczka bardzo mi się podobała.
Pozdrawiam
serdecznie
Natalia
Śliczna szkatułka! Bardzo mi się podoba:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiotruś będzie miał piękną pamiątkę!!!
OdpowiedzUsuńjest prześliczna
OdpowiedzUsuńPiękna! Świetnie dobrałaś dodatki:)
OdpowiedzUsuń