Na
pewno każdy z Was ma prace, z których nie jest do końca zadowolony. Rozpoczęte i nie skończone czekają na wenę. Tak było w
przypadku szkatułki z bratkami. Urzekła mnie serwetka i postanowiłam
wykorzystać ją na pudełeczku. Dół był bejcowany, potem zamalowany ... ale
ciągle czegoś mi brakowało. Potrzebowałam prezentu na szybko i postanowiłam
wykorzystać tę szkatułeczkę. Dodałam imię, spękania jednoskładnikowe, których
już dawno, dawno nie wykorzystywałam i moją ulubioną koroneczkę. Szału nie ma,
ale tragedii też nie:)
Pozdrawiam serdecznie
Natalia
Jak dla mnie szkatułka jest śliczna ,motyw z bratkami jest bardzo ladny. Bardzo lubię szkatulki ozdobione koroneczkami .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczna szkatułka i to co będę powtarzać czysciutka, a to bardzo ważna cecha
OdpowiedzUsuńWyszło cudnie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna, lubię ten motyw ☺
OdpowiedzUsuńElegancka
OdpowiedzUsuńPiękna szkatułka, motyw bratków naprawdę wspaniały :)
OdpowiedzUsuńMi się ta szkatułka bardzo podoba! Śliczna jest! Koronka i spękania dodają uroku:) U mnie też kilka takich zaczętych prac, z których nie jestem zadowolona, zalega w pracowni. pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńJest urocza, a do tego motywu mam wielki sentyment:))) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCudowna:))
OdpowiedzUsuń