U
mnie powoli też pojawia się coraz więcej prac świątecznych. Bardzo lubię robić
bombki, a ta, którą dziś pokazuję stanie się chyba jedną z moich ulubionych.
Sporo
ostatnio na blogach bombek mixmediowych, biżuteryjnych itp. Sama nie wiem czy
to moje klimaty. Pewnie spodobają mi się, kiedy już wszystkim się znudzą:)
Moja
bombeczka to zupełnie inna bajka. Wykonanie jej było w sumie proste i myślę, że
powstaną jeszcze podobne.
Pozdrawiam
Natalia
Ha, też często tak mam, że zaczyna mi się coś podobać, gdy to dawno już przebrzmiało. ;) A bombeczka świetnie wyszła :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjna praca
OdpowiedzUsuńPiękna;)
OdpowiedzUsuńMam identycznie. Moda się skończyła mi dopiero się spodobało :) Bombka śliczna taka, taka gładka :)
OdpowiedzUsuńSą ludzie, którzy mają prawdziwy talent w paluszkach :) Bardzo mi się podoba, przecudna jest... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń