Dziś na dworze w końcu zrobiło się ciut przyjemniej. Po majowym deszczu i burzy powietrze odświeżyło się i jest czym oddychać. Nie przepadam za upałami. Z każdym rokiem znoszę je coraz gorzej. Za to lubię wszystko co kwitnie i nadaje życiu kolorów. Chociażby jak ta deseczka.
Przecudna jest! I w jednym z moich ulubionych kolorów :)
OdpowiedzUsuń