niedziela, 31 sierpnia 2014
Serduszko postarzane, zawieszka decoupage
Witajcie:)
Właśnie kończą się wakacje. Koszula i spodnie dla syna wyprasowane, krawat czeka, a strach w sercu mamy rośnie. Od jutra zaczynamy czwartą klasę. Koniec zabawy. Zaczyna się prawdziwa nauka. Nowa wychowawczyni, inni nauczyciele... Młodszy syn pociesza brata mówiąc: "Nic się nie martw, będzie masakra". Nie ma jak to braterskie wsparcie. Ech ... pomartwimy się jutro. Dziś pokażę Wam serduszko, które zawiera jedynie dwa motywy wycięte z resztek serwetki. Podoba mi się ten motyw i nie chciałam aby się zmarnował i tak oto powstało serduszko, które może stanowić komplet z tym, które pokazywałam Wam ostatnio. Utrzymane w tym samym stylu, ale zupełnie inne. Przyznam, że podoba mi się bardziej od poprzedniego. Jest delikatniejsze, ciut postarzone i ze złotym ornamentem.
Miłego wieczoru:)
wtorek, 26 sierpnia 2014
Serduszko, zawieszka decoupage
Witajcie:)
Dziś szybciutko, bo ręce mi marzną przy komputerze. Od dawna już nie przypominam sobie tak zimnego sierpnia. Brr... Lubię jesień, ale pod warunkiem, że przychodzi w swoim czasie, czyli tak koło października.
Serduszko, które widzicie na zdjęciu powstało już jakiś czas temu. Praca przy nim była prosta, bowiem na całą powierzchnię nałożyłam serwetkę i darowałam sobie jakiekolwiek upiększenia. Bardzo podoba mi się ten wzór i postanowiłam w żaden sposób go nie zmieniać. Zawieszka zdobi obecnie lustro w moim pokoju gościnnym i całkiem fajnie się tam wkomponowała:)
Tutaj znajdziecie pudełeczko, które ozdobiłam tym samym motywem.
Pozdrawiam ciepło i dziękuję za Waszą obecność:)
wtorek, 19 sierpnia 2014
Lawenda i kropeczki, pudełko decoupage
Witajcie:)
Dziś chciałabym Wam pokazać szczególne pudełeczko. Wymyśliłam je sobie już dawno temu. Widziałam je oczyma wyobraźni i dokładnie wiedziałam jak będzie wyglądało. W końcu zebrałam potrzebne materiały i zabrałam się do pracy. No i odtąd wszystko zaczęło iść na opak. Najpierw omyłkowo użyłam złej farby. Trzeba było zamalować. Potem serwetka zaczęła mi się marszczyć jak nigdy i już chciałam ją zdzierać, ale wtedy jakimś cudem okazało się, że nie starłam wzoru, ale za to zlikwidowałam wszystkie zmarszczki. Oczywiście w międzyczasie kilka razy odkładałam pudełeczko na bok i wzorem Ani z Zielonego wzgórza, popadałam w odchłań rozpaczy. Na szczęście jednak moje drugie, rozsądniejsze ja kazało mi wracać do pracy. Dzięki Bogu, bo pudełeczko jest dokładnie takie jak sobie wymarzyłam. Teraz cieszy moje oko i raduje serce:)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających:)
A w środku jeszcze trochę lawendy:) |
piątek, 15 sierpnia 2014
Bukiety na święto Matki Boskiej Zielnej
Schyłek lata nieodłącznie kojarzy się z 15 sierpnia, czyli z Świętem Matki Boskiej Zielnej. Ja w tym roku przygotowałam tradycyjny bukiecik z nawłoci i wrotyczu zerwanych na łące, zboża z okolicznego pola, mięty i melisy z mojego przydomowego ogródka. Całość ozdobiłam kwiatami zatrwianu i słomianek.
Bukiecik już ma swoje miejsce w kuchni. Mam nadzieję, że będzie spełniał swoją rolę:)
Drugi, podobny do tego poświęconego, ale ciut większy zdobi parapet okna.
Miłego wieczoru:)
wtorek, 12 sierpnia 2014
Obrazek decoupage słoneczniki
Lato w pełni zawsze kojarzy mi się ze słonecznikami. Z ich ciepłą, miodowo - bursztynową barwą i wielkimi kwiatostanami szukającymi słońca. Niby jeszcze jest gorąco, ale chłodny wiaterek, rześkie poranki i wieczory przypominają już o nadchodzącej jesieni. Sierpień to czas przesyconych barw, dojrzałych pachnących owoców i intensywnej pracy przy zaprawach na zimę. Lubię te chwile, tak jak i słoneczniki, których motyw tym razem zagościł na obrazku.
Poprzednim razem wykorzystałam go na serduszku.
klik
Cieszmy się jeszcze umykającymi wakacjami, owocami i kwiatami.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za Waszą obecność:)
piątek, 8 sierpnia 2014
Białe i słodkie drzewko z cukierków
Na dobry początek weekendu mam dla Was kolejne słodkie drzewko. Tym razem bielusieńkie z błękitnym akcentem, zamocowane w kubku, który po zjedzeniu cukierków będzie idealny do porannej kawki lub herbatki. Drzewko ozdobione zostało kilkunastoma metrami wstążki i małymi, satynowymi różyczkami. Niestety ma jedną wadę. Powędrowało już do nowej właścicielki i nie załapałam się na cukierka. Może następnym razem:) Jednak kiedy pomyślę ile to kalorii, to pocieszam się, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Tu znajdziecie inne wykonane przeze mnie słodkie drzewka
http://szufladazmarzeniami-handmade.blogspot.com/search/label/drzewka%20z%20cukierk%C3%B3w
zachęcam do oglądania:)
środa, 6 sierpnia 2014
Maszyna Łucznik Ewa 2014, czyli rozpoczynam przygodę z szyciem
Witam wszystkich po długiej nieobecności. To co dobre niestety szybko się kończy. Czas zejść na ziemię i przestawić się z trybu wakacyjnego na tryb domowy, co niestety nie jest łatwe. Cieszę się, że upały mnie ominęły, bo wyjątkowo ciężko je znoszę. A nad morzem chłodny wiaterek przyjemnie studził rozgrzane ciała:)
Przed wyjazdem na wakacje mój mąż sprawił mi nielada niespodziankę. Z okazji imienin i rocznicy ślubu sprezentował mi maszynę do szycia Łucznik Ewa 2014. Z zaskoczenia po prostu odebrało mi mowę. Maszyna musiała poczekać na swój debiut do powrotu z wakacji. Wczoraj nawlekłam nitki i ... rozpoczęłam przygodę z szyciem. Mam nadzieję, że niebawem podzielę się z Wami efektami.
Pozdrawiam serdecznie powakacyjnie:) Załączam kilka nadmorskich fotek.
Subskrybuj:
Posty (Atom)