poniedziałek, 26 października 2015

Kradzież z grobów



Temat stary jak świat. Jestem przekonana, że wielu z Was może potwierdzić, że coś im z grobu najbliższych zniknęło. Mnie ginęły znicze, doniczki z kwiatami, drzewko posadzone tuż przy grobie, a nawet ozdobna, bawełniana koronka, którą owinęłam koszyczek z margaretkami. Ostatnio padło na skrzyneczkę z wrzosami. Szybko znalazł się amator łatwych zdobyczy. Cóż … moja skrzyneczka cieszy teraz inne oczy. A ja wierzę, że szczęścia tej osobie nie przyniesie.
Pozdrawiam serdecznie

Natalia

4 komentarze:

  1. Myślę, że często kradną ci, którzy te " zdobycze" odsprzedają by mieć na wódkę- spotkałam się z tym.
    U nas na szczęście ten proceder bardzo zmalał!

    OdpowiedzUsuń
  2. przykre, okradać zmarłych to juz prawdziwa patologia

    OdpowiedzUsuń