piątek, 8 lipca 2016

Szkatułka z fiołkami




Fiołki, fiołki, fiołeczki.... Delikatne i pachnące. Namiętnie zbierałam je w dzieciństwie i zasuszałam między stronami książek. Jeszcze dziś czasem je tam znajduję:)
Śliczna serwetka z fiołkowym motywem urzekła mnie już dawno. W końcu nadarzyła się okazja wykorzystania jej w praktyce. Znajoma poprosiła mnie o taką właśnie szkatułkę, która miała być prezentem dla bliskiej osoby. Mam nadzieję, że upominek spełnił swoje zadanie.
A tak z innej beczki, ale pozostając w temacie fiołków. Czy słyszeliście o konfiturze z tych kwiatków? Czytałam ostatnio książki Karoliny Wilczyńskiej  z serii "Stacja Jagodno". Konfitury z fiołków pojawiają się tam jako lekarstwo na wszelkie smutki. Książki polecam. Są świetne. A Wy jaki macie sposób na poprawę nastroju?
Pozdrawiam serdecznie i życzę pięknego, iście wakacyjnego weekendu.

Natalia














8 komentarzy:

  1. Ja też jako dziecko zierałam fiołki :) Do dzisiaj pamiętam ich słodki zapach .....
    Mmmmmmm ... i jak patrzę na Twoją piękną szkatułkę to też go czuję :*
    Na poprawę humoru dobre rękodzieło :) Tworkowanie na smuteczki to jest to :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkatułka wyszła pięknie! Bardzo lubię tę serwetkę z fiołkami:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna i delikatna,a na poprawę nastoju nalewka lawendowa,
    po kropelce do kawusi,smakuje wybornie :)
    Pozdrawiam i życzę udanego odpoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uroczy motyw, pięknie wykonana szkatułka:) Robisz też śliczne fotografie. Fiołki też kojarzą mi się z sielskim dzieciństwem.
    A sposoby na poprawę nastroju....książka, rower, ruch na świeżym powietrzu, no i rękodzieło! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowna!!!! Jestem pełna podziwu!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne pudełeczko, udanego i dla Ciebie

    OdpowiedzUsuń