Home
sweet home … jak to pięknie brzmi. Zapragnęłam i ja mieć serduszko z takim hasłem. No i jest. Małe, ale z wielkim przesłaniem. Serduszko pomalowałam na
biało, dodałam czarną przecierkę, no i na koniec transfer napisu. Nic dodać,
nic ująć. Sama prostota, czyli tak jak lubię.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru
Natalia
cudne, proste a jakże efektowne
OdpowiedzUsuńPrzeurocza ozdoba:)
OdpowiedzUsuńPiękny dodatek;)
OdpowiedzUsuńProste i jednocześnie eleganckie :-)
OdpowiedzUsuńOch, jak widzę serduszka to zaraz moje mocniej bije! Świetnie to razem wygląda, bardzo prosty pomysł a dodał tej doniczce ciepła i przytulności, fajne bardzo!
OdpowiedzUsuń